Nie pomylę się na pewno, pisząc, że młodsi i starsi pragną miłości. Wielkiej, prawdziwej, najlepiej jednaj na całe życie. Wciąż napotykamy trudności wynikające z historii naszej i naszych rodzin, a także ze skomplikowanej codzienności. Nieczęsto bywa tak, jak chcielibyśmy, żeby było, ale tęsknimy za wyjątkowym uczuciem.