„Złote myśli” to głębokie i pełne refleksji utwory podzielone na cztery akty. „Krzyk w otchłań” jest rozliczeniem z przeszłością, która odcisnęła się zbyt głębokim piętnem na ludzkiej osobowości. Skutki tego widać w „Kulturze człowieczeństwa”, gdzie autor analizuje i ocenia to, jak radzimy sobie w kontaktach z drugim człowiekiem. Obraz ten nie jawi się zbyt optymistycznie. Wobec czego jedynym ratunkiem dla utrudzonej i poranionej emocjonalnie duszy może być codzienność i to, co nas otacza – zdaje się sugerować autor w „Świecie zewnętrznym”. W ostatnim akcie zatytułowanym „Miłość uczuciem niedoskonałym” poznajemy rozterki miłosne „ja” lirycznego. Czyżby to sam autor odkrywał przed nami zakamarki swego serca…?