Jeden z najpiękniejszych opisów rozstania w literaturze
Jak to się dzieje, że miłość wygasa w nas tak cicho z dnia na dzień?
Wcale nie zaczęło się od zdrady. Christopher był przystojny, pochodził z bogatej rodziny, robił karierę jako pisarz. Ona była atrakcyjna, choć z „innego świata”. Zaczęło się od drobnych różnic, rozwiewających się z wolna złudzeń, coraz częstszych kłamstw, wielkiego rozczarowania, nieubłaganie narastającej wzajemnej obcości.
Mur między nimi rósł każdego dnia, aż w końcu zdecydowali się na separację. Na razie nie powiedzieli o tym nikomu. To musiało dojrzeć. Poczekać. Kiedy więc teściowa zadzwoniła do niej – nigdy się nie lubiły, mało powiedziane – bez wahania zgodziła się pojechać do Grecji. Tam w rybackiej wiosce Gerolimenas Christopher zbierał materiały do książki o żałobie. Od jakiegoś czasu nie dawał znaku życia i nie można było się z nim skontaktować.
Nie była przygotowana na to, co tam zobaczy.
Nie mogła tego przewidzieć.
Przejmująca, przyjęta z rzadko spotykanym aplauzem ze strony krytyków literackich oraz czytelników, opowieść o rozpadzie związku dwojga ludzi, której finał w zaskakujący sposób przybiera formę thrillera. Ekscytująca, przykuwająca, straszna.
Ta powieść toczy się tak płynnie, podąża swoją drogą z taką konsekwencją, że nawet niewielkie dygresje zdają się naładowane znaczeniami. Wspaniała.
Karl Ove Knausgard
Elektryzująca.
„The New York Magazine”
Łączy zawiłości stylu książek Eleny Ferrante z napięciem spotykanym w najlepszej klasie dreszczowców.
„Elle”
Tajemnica i kunszt literacki. Trzyma w napięciu jak „Zaginiona dziewczyna” Gillian Flynn.
Themillions.com
Są tu wszystkie tematy, które uwielbiam: miłość, strata, podróż. Olśniewająco napisana.
Martha Stewart