Urzekająca komedia: powieść o fałszywym fakirze, który wyrusza w podróż z Indii do Francji po to, aby zrobić zakupy w sklepie IKEA. Podróż, która w wyniku szalonego zbiegu okoliczności przekształca się w bezprecedensową wyprawę po Europie.
Trochę humoru rodem z filmów Braci Marx, trochę przemyśleń na temat społeczeństwa niczym z Kandyda. Kawał dobrej rozrywki z europejskimi krajobrazami w tle przyprawiony śmiechem, miłością i refleksją na temat odkupienia win.
Komiczna i ujmująca podróż fałszywego/szemranego fakira ku odkupieniu win i samopoznaniu. Cudowne. „The Times”
Książka jest tak zwariowana (w oryginale silly, więc raczej głupkowata) jak jej tytuł, ale dzięki energii i dobrodusznej prostocie chwyta za serce. „The Mail on Sunday”
Książka Puertolasa to łotrzykowska opowieść o uchodźcach zmagających się z absurdem imigracyjnej biurokracji, o lepszym życiu, braniu i dawaniu, a także o krętej drodze prowadzącej do prawdziwej miłości. „Sydney Art Guide”
Na pewnym poziomie to standardowa powieść łotrzykowska (może jest na to jakaś mniej oficjalna nazwa) o naciągaczu utrzymującym się dzięki swojemu sprytowi, ale pod warstwą humoru i farsy znajdziemy dogłębną analizę biedy i sytuacji imigrantów, przemytników, ludzi rozpaczliwie poszukujących lepszego życia. „The Press”