"Ortodroma" to książka, która zabiera nas w odległe i nieznane miejsca. Nawiązuje do największych wypraw i ukazuje, co pcha człowieka do odkrywania nowych lądów.
Marzenie, które sobie wyznaczamy, staje się tym najważniejszym i najpiękniejszym w życiu. Kiedy jesteśmy wystarczająco zdeterminowani, zrobimy wszystko, aby tylko osiągnąć zamierzony cel. Jak jednak wygląda to w przypadku dalekich wypraw i odkryć? "Ortodroma" to książka, która ukazuje losy dalekich podróżników.
Wszyscy wierzyli, że w 1914 roku Ernest Shackleton będzie w stanie dopłynąć do samej Antarktydy. Mimo zdeterminowania i dobrego przygotowania, niestety wyprawa nie powiodła się. Statek został uwięziony na lodzie, chociaż zaledwie jeden dzień dzielił całą załogę od osiągnięcia celu. Trudno nie mówić tutaj o frustracji i niespełnieniu, kiedy to wszystko miało się odmienić na lepsze.
Ponad wiek później zupełnie inna, ale równie zdecydowana na osiągnięcie sukcesu załoga, wyrusza w rejs. Chcą oni powtórzyć trasę poprzedników, a jednym z kapitanów statku jest sam autor książki, czyli Mateusz Janiszewski. Niestety i tutaj nie wszystko idzie zgodnie z planem. Pojawia się wiele nieprzewidzianych wcześniej problemów, które zmieniają nie tylko trasę, ale i samych ludzi. Jak walczyć na odległej wodzie z własnymi słabościami? Jak nie poddać się mimo przeciwności i osiągnąć sukces?
"Ortodroma" to książka, która opisuje niezwykłe i dalekie podróże, które zmieniają nie tylko świat, ale i ludzi. Odnajdujemy tutaj powody, dla których podróżnicy w ogóle ruszają w takie rejsy (i wcale nie jest to sława lub pieniądze!). W momentach, kiedy instynkt kazałby nam uciekać, Ci ludzie uparcie dążą do celu i nie poddają się. Tworzą historię i torują nowe drogi dla przyszłych pokoleń. Mimo wszelkich niepowodzeń.
Mateusz Janiszewski jest polskim pisarzem. Zajmuje się również chirurgią urazową, chociaż od kilkunastu lat publikuje książki i opowiadania. Aktywnie uprawia różne sporty. Pierwszą jego pozycją, wydaną pod własnym nazwiskiem, jest "Dom nad rzeką Loes".