To książka o Rosji, która szykuje się do wyzwania organizacyjnego i wizerunkowego, jakim jest Mundial. Ta historia jest trochę śmieszna, trochę straszna, trochę smutna. Dla Rosji to jeden z najczarniejszych momentów od końca Zimnej Wojny. Putin i jego „kamanda" grają mecz ze światem, ale i z samymi sobą. Grają twardo i brutalnie faulują rywali: zagarniają Krym, atakują Donbas, strzelają w plecy przeciwnikowi politycznemu, szprycują swoich sportowców, kryją doping za łapówki, podsyłają gaz bojowy byłemu oficerowi wywiadu i jego córce.
Tak wygląda pierwsza połowa meczu. Co będzie się działo w drugiej? Wielu chciałoby ustawić mecz na swoją korzyść, ale wynik wciąż jest niepewny.
Mundial w Rosji na pewno będzie emocjonującą przygodą. Dlatego warto przeczytać książkę Romka Imielskiego i Radka Leniarskiego, którzy przewędrowali Rosję szlakami futbolowymi, zajrzeli w różne kąty, doświadczyli rzeczy dobrych i złych. Ten bagaż doświadczeń sprawił, że udało im się wytłumaczyć, dlaczego wielka gra odbywa się właśnie w kraju Władimira Putina.
Polecam, Wacław Radziwinowicz