Nasze komórki nie wiedzą, że jedzenia jest pod dostatkiem. Działają, jak od milionów lat: oszczędzają energię i robią zapasy. Tymczasem dziś zagrożeniem nie jest brak energii, lecz jej nadmiar. Bo wciąż karmimy się cukrem.
Dlaczego królowa Elżbieta I miała czarne zęby? Czy Polacy na Haiti walczyli o niepodległość czy o cukier? Jak radzono sobie bez cukru w czasie okupacji, i za PRL-u, gdy był na kartki? Kto dzisiaj produkuje najwięcej cukru na świecie? I wreszcie co jest bardziej niebezpieczne dla człowieka: cukier? Czy tłuszcz?
„Słodziutki” to opowieść o substancji, która przebojem wdarła się na nasze stoły i rozpycha się na nich coraz bardziej. Wiele tu historii o wojnach, niewolnikach, wielkich odkryciach geograficznych, powstaniach, piratach, ogromnych fortunach i kryzysach, w których cukier odgrywał pierwszoplanową rolę. Autorzy przytaczają wiele zaskakujących, często mrożących krew w żyłach faktów medycznych, przykładów kryminalnych wręcz praktyk koncernów spożywczych oraz dowodów manipulowania badaniami naukowymi przez lobbystów wielkiego biznesu.
Prof. Leszek Czupryniek, diabetolog, jeden z bohaterów książki, ostrzega: Jeśli ktoś będzie zjadał pięć pączków dziennie, za dziesięć lat oślepnie.