Święta Siostra Faustyna cały czas wstawia się za nami
"Czyń, co chcesz, rozdawaj łaski, jak chcesz, komu chcesz i kiedy chcesz" - powiedział Jezus do św. Siostry Faustyny Kowalskiej. Apostołka Bożego Miłosierdzia hojnie wykorzystuje obietnicę Zbawiciela. Potwierdzają to dziesiątki tysięcy świadectw, które każdego roku napływają do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Opowiadają o cudach wielkich nawróceń, uzdrowieniach duchowych i fizycznych, darach potomstwa, pracy, studiów, łaskach wyjścia z nałogów, pojednania, przebaczenia i tego wszystkiego, czego potrzebują ludzie i o co proszą w modlitwach.
Zachorowałam w 1991 roku. Diagnoza: choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy. Leżałam w szpitalu, ale w przeddzień święta Miłosierdzia Bożego wróciłam do domu. W niedzielę Miłosierdzia Bożego, choć byłam słaba wybrałam się do kościoła. Ksiądz proboszcz po Mszy dał wszystkim do ucałowania relikwie św. Siostry Faustyny. Czułam, że łaska Boga ogarnęła i mnie. Już następnego dniu byłam pełna sił i zdrowia. Od tamtego dnia minął już rok, a ja jestem zupełnie zdrowa.