Rozmieściwszy żołnierzy 33. Dywizji Grenadierów SS Charlemagne w dziesięciu lub dwunastu transportach kolejowych, przerzucono ich z Gryfic przez Miastko w okolice Czarnego, niespełna dwadzieścia kilometrów na zachód od Szczecinka. Pozycje obronne w rejonie wspomnianej miejscowości stanowiły jeden z kluczowych punktów oporu tak zwanego korytarza szczecineckiego, który rozciągał się na styku rejonów operacyjnych radzieckiego 1. i 2. Frontu Białoruskiego. Jego utrzymanie pozwalało na przemarsz pozostałych jednostek Wehrmachtu na tym odcinku frontu. Awangardę opisywanej formacji stanowił sztab SS-Oberführera Edgara Puauda.W jego składzie znalazł się niemiecki inspektor, późniejszy dowódca 33. Dywizji Grenadierów SS, oddelegowany z szeregów 7. Ochotniczej Dywizji Górskiej SS Prinz Eugen, SS-Standartenführer Walther Zimmermann, a także zespół niesformowanego do końca 33. Dywizjonu przeciwpancernego SS Waffen-Sturmbannführera Jeana Boudet-Gheusiego.