O autorze:Dr Kenneth J. Doka jest dyplomowanym doradcą w zakresie zdrowia psychicznegoi wybitnym specjalistą w dziedzinie żałoby. Jest autorem wielu publikacji: napisał sam lub wspólnie z innymi bądź wydał ponad trzydzieści książek o różnych aspektach doradztwa żałobnego. Dr Doka prowadzi na całym świecie wykłady o umieraniu, śmierci i żałobie. Jako profesor gerontologii prowadzi wykłady w College of New Rochelle, pracuje też jako starszy konsultant Hospice Foundation of America.Dr Kenneth Doka jest pastorem Kościoła luterańskiego.Z okładki:Nie ma uniwersalnego sposobu radzenia sobie ze stratą. Żałoba nie dokonuje się też w kolejnych, następujących po sobie etapach. Kenneth J. Doka, wybitny specjalista od terapii żałoby, proponuje nowe, oryginalne podejście, pełne otuchy i nadziei. Opowiadając historie ludzi, pomaga nam zrozumieć, że to, czego doświadczamy po stracie, jest osobiste, niepowtarzalne i nieprzewidywalne.W szczególny sposób Kenneth J. Doka zajmuje się „żałobą pozbawioną praw” – a więc żałobą wywołaną przez straty niechętnie uznawane przez społeczeństwo. Zalicza do nich śmierć byłego współmałżonka, śmierć samobójczą, ciężką chorobę, rozwód, zwolnienie z pracy, niepłodność czy kres przyjaźni.Doka opisuje strategie samopomocy, które możemy sami wykorzystać. Radzi, kiedy i gdzie powinniśmy szukać pomocy specjalistów. I powtarza jak mantrę: żałoba, choć bolesna, dostarcza nam nowych możliwości rozwoju.Fragmenty:„Wszystko, co kochamy – osobę, zwierzę czy nawet obiekt – możemy kiedyś stracić, ponieważ strata to zjawisko powszechne. Tracąc to, co kochamy – wskutek rozłąki lub śmierci – doznajemy żałoby: a zatem i żałoba jest powszechnym zjawiskiem.Jednak o ile doświadczenie straty jest powszechne, o tyle reakcje na tę stratę są tak różne i indywidualne, jak odrębni i różni jesteśmy my sami. Każdy przeżywa swoje osobiste, wyjątkowe straty w niepowtarzalny, wyjątkowy sposób.Fakt ten jest paradoksalnie zarówno niepokojący, jak i pocieszający. Jest niepokojący, dlatego że chcemy wiedzieć, na czym stoimy: Czego mogę się spodziewać po żałobie? Kiedy skończą się te uczucia i reakcje? Co jest normalne? Jest on jednak również pocieszający, ponieważ wyjaśnia wielką różnorodność reakcji, których możemy doznać, i przypomina nam, że każda strata jest jedyna w swoim rodzaju, podobnie jak jedyne w swoim rodzaju są nasze relacje. Nasze własne reakcje są nie mniej ważne i uzasadnione niż reakcje innych.Mimo to wciąż szukamy przewodnika: właśnie takim przewodnikiem ma być ta książka. W pierwszych kilku rozdziałach omawiam liczne mity, które przeszkadzają nam w żałobie; kolejne rozdziały zawierają opisy różnych reakcji, których możemy doznać, oraz czynników stanowiących o tym, że przeżywamy żałobę w ten, a nie inny sposób.Książka «Żałoba jest podróżą» utwierdza nas w przekonaniu, że w miarę upływu czasu zatrzymujemy w sobie część ukochanej osoby, która odeszła. Ukazuje ona, że żałoba naprawdę jest podróżą – podobnie jak miłość, podróżą trwającą całe życie – i że w wędrówce tej nie musimy być ani osamotnieni, ani pozbawieni nadziei”. (…)„Chciałbym zapewnić, że niezależnie od tego, jak reagujemy na żałobę, nasza reakcja jest naturalna i normalna. Bywa, że płaczemy lub nie płaczemy; czasem czujemy się smutniejsi, czasem smutek jest słabszy. U niektórych żałoba trwa dłużej, u innych – krócej. Trwa tyle, ile ma trwać. Nie ma reguł, które rozstrzygałyby o tym, które z naszych reakcji są normalne, a które nie.Wędrując przez krainę straty i żałoby, nie mamy mapy, która pomaga nam zrozumieć nasze doświadczenie i ból, choć mam nadzieję, że ta książka pomoże wam obrać własną drogę, którą będziecie podążać, zmagając się z żałobą”.