Jak działał niemiecki obóz koncentracyjny?
Po raz pierwszy Polsce!
Klasyczne opracowanie, należące do ścisłego kanonu „literatury obozowej”!
Eugen Kogon swój unikalny raport oparł na zeznaniach świadków, jak i na własnych doświadczeniach. Sam, jako przeciwnik nazizmu, był więziony w obozie w Buchenwaldzie przez blisko sześć lat.
„Niemieckie obozy koncentracyjne były światem samym w sobie, państwem w państwie – porządkiem bez prawa, w który wrzucano człowieka. Musiał on teraz, ze wszystkimi swoimi cnotami i słabościami – często więcej było tych słabości niż cnót – walczyć o własne życie i starać się po prostu przetrwać. Samotnie przeciw SS? Na pewno nie. Podobnie przychodziło mu nieraz walczyć przeciw współtowarzyszom niedoli. To wszystko kryło się za żelaznymi kratami opartej na przemocy dyscypliny. Tworzyło dżunglę zdziczenia, do której strzelano, z której wywlekano ofiary, aby je powiesić na szubienicy, w której zabijano trucizną, zagazowywano, bito i torturowano na śmierć. W gąszczu tej dżungli toczyły się intrygi, których stawką było życie, wpływy lub władza, gdzie walczono o materialną poprawę bytu, nie cofając się przed szwindlem i oszustwem, gdzie tworzyły się warstwy i kliki, gdzie wśród szeregów niewolników można było znaleźć prominentów, parweniuszy i pariasów. Tu zmieniała się ludzka świadomość, wykrzywiały hierarchie wartości, odbywały się orgie i odprawiano msze, dotrzymywano wierności, dawano wyraz miłości i zapluwano się z nienawiści; krótko mówiąc, przed oczyma przesuwa się nam tragoedia humana w najosobliwszej postaci.
Zło może jednak przybierać takie formy, że pióro wzdraga się przed przeniesieniem ich na papier, a to jest już rzeczywiście sygnał ostrzegawczy. Widziałem bowiem albo opowiadano mi sceny, które wolałbym zapomnieć nie z powodu ich okrucieństwa, ale uwidaczniającej się w nich okropności zła. Jedna z jego tajemnych sił pozwala złu opanować wyobraźnię także osoby wzbraniającej się przed nim; pełna odrazy wola broni się przed opętaniem, ale wyszczerzona maska przeciwnika popycha naszą wyobraźnię w otchłań, w której chce nas pogrążyć. Niech Bóg mnie broni, abym nigdzie nie ustąpił przed tymi szatańskimi sztuczkami! Mam nadzieję, że udało mi się, nawet w krytycznych momentach, dać świadectwo prawdzie, tak aby służyła dobru, a nie złu”.
Państwo SS ukazało się w 1946 roku jako pierwszy kompleksowy opis obozu koncentracyjnego i jego działania. Odtąd książka ta, wielokrotnie wznawiana (15 wydań w samych Niemczech!) i wydana w kilkunastu językach, niezmiennie do dziś pozostaje jednym z najważniejszych opracowań, ukazujących omalże „na gorąco” nieludzki mechanizm terroru.
Eugen Kogon (1903–1987) – niemiecki publicysta, pisarz, socjolog i politolog. Jeden z ojców intelektualnych podwalin Niemieckiej Republiki Federalnej oraz idei integracji europejskiej. Intelektualista, któremu „brakowało gruboskórności słonia (Adenauer), by w pełni poświęcić się polityce.
Urodzony w Monachium, syn żydowskiej lekarki i rosyjskiego dyplomaty, w szkołach zakonnych wychowany został w duchu katolicyzmu. Po studiach z ekonomii i socjologii obronił w Wiedniu doktorat poświęcony faszyzmowi i państwu korporacyjnemu. Jako przeciwnik narodowego socjalizmu, po przyłączeniu Austrii do Rzeszy został aresztowany przez Gestapo i we wrześniu 1939 roku trafił do Buchenwaldu. Tam, jako „numer 9093, pozostał aż do wyzwolenia obozu.
Ujście z życiem z nieludzkiego terroru prymitywnych siepaczy z SS nazywał „cudem. Doszedł do przekonania, że człowiek bez Boga staje się bestią. Teren obozu opuścił 8 kwietnia 1945 roku w skrzyni z próbkami zakażonych preparatów.
Po wojnie owe straszne przeżycia zdawał się mieć pod kontrolą. Jednak nawet po latach cierpiał na męczące koszmary senne. Obóz uczynił z Kogona „innego człowieka“, ale go nie złamał.
Po uwolnieniu zaangażował się w propagowanie informacji o zbrodniach. Współpracował z Amerykanami, dla których przygotował raport o roli obozów koncentracyjnych w państwie narodowego socjalizmu. Tworzył go przez kilka tygodni z pomocą setek współwięźniów i ich osobistych zeznań.
Powstałe w ten sposób Państwo SS jest do dziś podstawowym dziełem na temat zbrodni narodowego socjalizmu. Wśród innych publikacji stanowi najbardziej precyzyjne studium działania niemieckich obozów – piekła, którego nie byłby w stanie wymyślić żaden pisarz.