Rodzice oznajmiają Julce, że będzie miała młodszego braciszka lub siostrzyczkę. Dziewczynka z przejęciem dowiaduje się, skąd się biorą dzieci, głaszcze rosnący brzuch mamy i przygotowuje się do roli starszej siostry. A kiedy pojawia się braciszek… Co za rozczarowanie! Malec nic, tylko wrzeszczy, brudzi pieluchy i ubrania, nie daje rodzinie spać po nocach. Poza tym dorośli jakby zwariowali na jego punkcie. Na Julkę nikt już nie zwraca uwagi. Co najważniejsze, razem z dziewczynką dowiadujemy się nie tylko, czego się trzeba spodziewać po maluchu, lecz także tego, że mimo wszystko fajnie jest mieć braciszka!