Europa to nie jedyny burzliwy kontynent.
Począwszy od mozolnych prób wyzwolenia się spod europejskich wpływów, przez serię rewolucji i operacji militarnych, aż po ostatnie wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych szanse Ameryki Łacińskiej na wygraną w międzynarodowej rozgrywce nigdy nie były wyrównane.
Walki wyzwoleńcze prowadzone przez Simona Bolívara, operacja Kondor wymierzona w polityczną opozycję, amerykańska inwazja na Panamę prowadzona „w słusznej sprawie”, kryzys kubański czy wojna z kartelami narkotykowymi. Autorka przygląda się najważniejszym wydarzeniom z historii i współczesności obydwu kontynentów, tworząc dynamiczny i porywający opis, poparty wieloletnimi badaniami oraz danymi. Całość porządkują szczegółowe tabele chronologiczne, podsumowujące każdy opisywany okres – od 1776 do 2016 roku.
Choć amerykańska odmiana gry w ruletkę powstała we Francji, to jednak na stałe zadomowiła się właśnie za oceanem. Od europejskiej wersji różni ją obecność dwóch, a nie jednego pola „0”. Jeśli w nich znajdzie się kulka, gracze przegrywają wszystkie zakłady. W ten sposób amerykańskie kasyna zapewniają sobie dwukrotnie większe szanse na dochody z tej gry. Podobnie rzecz ma się w przypadku stosunków Stanów Zjednoczonych z Ameryką Łacińską. Choć „gra” z Europą przynosiła położonym na tych terenach koloniom niewątpliwe straty, to postawienie na kontakty z wielkim sąsiadem z północy nie okazało się lepszym zakładem. Wręcz przeciwnie, region, uznawany często za „amerykańskie podwórko”, rzadko kiedy zyskiwał na tych relacjach, będąc często już nie tylko wyzyskiwany ekonomicznie, ale także manipulowany politycznie. Mimo to przez długi czas kraje Ameryki Łacińskiej niczym nałogowi hazardziści powracały do gry, licząc, że następne rozdanie odwróci ich złą passę.