Pani Legenda, usmiechajac sie przyjaznie, podala nam swoje zwierciadlo, w którym wartko i barwnie przetoczyly sie obrazy z naszej górnoslaskiej Ojczyzny. Widzielismy slaskie wzgórza oraz daleka nadodrzanska równine; wielkie miasta oraz spokojne wioski schowane po lasach; rolnika, górnika oraz basniowe postacie; widzielismy terazniejszosc i czesto odsuwalismy zaslone przeszlosci. Mimo tej wielosci poruszanych spraw nie powstalo zagmatwanie, poniewaz w tle stal obraz, który wszystkie okrutne postacie i zdarzenia polaczyl w jedna calosc. Kazda z opowiadanych tu legend jest tylko kreska lub plamka farby na tym wizerunku, który - na poczatku zamazany i ciemny - po przeczytaniu kolejnej strony staje sie pelniejszy, jasniejszy i cieplejszy w barwach, az w koncu daje sie wyraznie rozpoznac. Jest to obraz Górnoslazaka.Górnoslazacy sa narodem, który dlugo stal w cieniu. Dopiero powoli odnajduja swoja odrebnosc i odwazaja sie wyrazac wlasna wole. Dlatego tez lubia swoje legendy - dzis bardziej niz dawniej uwazaja je za wyraz swojej tozsamosci.Ten zbiór 105 legend wyraznie ukazuje, ze Górny Slask jest skupiskiem niespozytych sil ludowych. Górnoslazak zamienil uprawe dziedziczonej rolniczej ziemi na inne zawody, ale pozostala w nim jednak milosc do swojej ojczyzny i legend. Dopóki bedzie pamietal o swoich legendach, dopóty zachowa swoja tozsamosc i sile zyciowa.