Malina szał-dziewczyna to druga część przygód dziesięcioletniej dziewczynki, która właśnie ukończyła klasę 4c w Milanówku i rozpoczęła szalone wakacje.
Większość czytelników, która sięgnie po tę książkę, już zna bohaterkę z poprzedniej części Malina cud-dziewczyna. Są jednak tacy czytelnicy, którzy spotykają się z Maliną po raz pierwszy, więc należy ich w ten Malinowy świat wprowadzić…
Malina jest szczupła, choć jest święcie przekonana, że ma grube nogi. Największym kłopotem są dla niej puszące się czarne włosy, które wciąż stara się ujarzmić. Jest inteligentna, sprytna i skora do żartów. O takich osobach jak ona mówi się, że mają duże poczucie humoru. I chyba właśnie to ogromniaste poczucie humoru pozwala jej przetrwać najgorsze Dni Romronka. Na pewno wszyscy je znają, bo dopadają każdego. Nie tylko dzieci.
Malina jest trochę nieśmiała. Wciąż coś gubi, może dlatego że ma ogromny problem z utrzymaniem porządku wokół siebie. Ma ogromną wyobraźnię. Dużo też mówi. Czasami nawet szybciej niż myśli, co prowadzi do kłopotliwych sytuacji. Tańczy w formacji Mały Flex, lubi rysować i jeździć konno. Także rozrabiać na całego. Jej najbliższymi przyjaciółkami są Ewa i Gabryśka. Mimo że dziewczynka ma lęk wysokości, wchodzi na wszystkie możliwe drabiny, z których trzeba ją potem zdejmować.
Malina jest też właścicielką magicznego Szmaragdełka, które pozwala jej podróżować w czasie. Odkąd w magiczny sposób wróciło do niej z przeszłości, nie rozstaje się z nim ani na moment. Nosi je na szyi zawieszone na specjalnej, podarowanej przez prababcię Rysię jedwabnej wstążeczce.
Dzięki Malinie czeka Was wspaniała zabawa z największym skarbem, jaki posiadamy, czyli wyobraźnią. Bo wtedy nie ma rzeczy niemożliwych!
Bądźcie przygotowani na niesamowite podróże w czasie i zwariowane zabawy z Maliną. Na totalne wywracanie wszystkiego do góry nogami. A jeśli coś tych nóg nie ma, to tym, co ma na dole, i wtedy śmiało dajcie to na wspak. Oj, Wy to na pewno potraficie!