Kończy się rok szkolny. Nie wszyscy jednak spieszą się do domu. Aurelia Jedwabińska wątpi, aby ktokolwiek interesował się jej świadectwem Konrad Bitner zaś woli przygotowywać przedstawienie swojej jednoosobowej trupy teatralnej, aniżeli biec z cenzurką do starszej siostry, Beaty. I tak się poznają: on, młody, niespokojny artystyczny duch, i ona, troszkę zagubiona, z poczuciem osamotnienia, ale samodzielna i zaradna osóbka. Czas wakacyjny spędzony w Pobiedziskach pozwala im lepiej się poznać, daje też Aurelii szansę spotkania z nie odwiedzaną od lat babcią i przynosi nową znajomość z Arturkiem Gburkiem. Oczywiście ta nowa znajomość niezbyt mile odbierana jest przez Konrada...