Zbiór wspomnień Anonimowych Alkoholików, którzy dzielą się swoimi doświadczeniami, prawdą o swoim uzależnieniu. Opisują pewien etap swojej walki z alkoholizmem i trudnościami, które musieli przejść w walce z chorobą. Pierwsze wydanie książki dotarło do rąk czytelników pod koniec 1986 roku i spotkało się z żywym i życzliwym przyjęciem. Mam na imię Agata, jestem alkoholiczką. Bogu Najwyższemu dzięki za to, że nią jestem. Dziwnym dysonansem zabrzmią te słowa w uszach tych, którzy dopiero „otarli się” o program Anonimowych Alkoholików — ale dla tych, którzy przekroczyli próg trzeźwości, mają one swoją wymowę. I jeżeli ich nawet nie potwierdzą własnym odczuciem, to przynajmniej zrozumieją i uznają powagę i szczerość moich wypowiedzi. Dziś wiem, że „trzeba siebie utracić, aby się odnaleźć”.