Aneksja Krymu i wojna na wschodzie Ukrainy podważyły podstawy powojennego bezpieczeństwa w Europie. Pojawiły się rzeczywiste pytania o to, co mogłoby powstrzymać Rosję przed zajęciem wielkich połaci Europy Wschodniej, gdyby tego chciała. Czy i w jaki sposób zareagowałoby NATO, gdyby Rosja zajęła państwa bałtyckie lub część Polski? Mało prawdopodobne, by prezydent Stanów Zjednoczonych zaryzykował rozpoczęcie III wojny światowej. 53% Francuzów i 58% procent Niemców jest przeciwnych udzieleniu militarnej pomocy krajom wschodniej Europy w przypadku agresji Rosji. Po II wojnie światowej gwarantem pokoju w Europie jest siła odstraszania broni atomowej, ale jedynie dla krajów, które ją posiadają. Polska nie ma arsenału nuklearnego, więc musi znaleźć wiarygodną alternatywę, na przykład masową armię terytorialną, zdolną do działań partyzanckich.
Autor przedstawił program budowy Armii Obywatelskiej, w 8 lat osiągającej poziom 500 tysięcy rezerwistów, analizuje historyczną skuteczność wojsk nieregularnych w XX i XXI wieku, opisuje potencjalną doktrynę militarną, program szkolenia oraz koszty projektu. Program Armia Obywatelska ma przynieść pozytywne efekty dla Polski nawet w przypadku braku konfliktu zbrojnego, dzięki zwiększeniu spoistości społeczeństwa, wyrobieniu pozytywnych nawyków aktywności fizycznej, wzrostu samodyscypliny oraz determinacji do osiągania celu przez pracę i upór.
Scenariusz napaści Rosji na kraje sąsiednie jest mało prawdopodobny. Mimo to Polska wydaje 38 mld złotych rocznie na obronę. Czyż nie lepiej zainwestować dodatkowo 1 mld złotych rocznie, aby kilkukrotnie zwiększyć siłę odstraszania naszej armii?