Helena od wieków była i jest jednym z najpopularniejszych imion. Wabi magicznym czarem: po grecku imię to oznacza „blask Księżyca”. Srebrny Glob był źródłem fascynacji, wyobrażeń i uosobieniem bogiń Selene i Luny w mitologii greckiej i rzymskiej. Zaobserwowano też związek miesięcznej dolegliwości kobiecej ze zmniejszaniem się lub powiększaniem tarczy Księżyca, tym bardziej więc skojarzono go z tajemnicą kobiecości. A także z seksem. Akt miłosny na ogół odbywał się nocą, właśnie w magicznym blasku Księżyca, dodając ciału kobiecemu tajemniczego powabu. Przez wieki, do chwili obecnej, wielu sądzi więc, że fazy Srebrnego Globu wpływają na seksualność. W nowiu pociąg płciowy ma zanikać; cienki sierp ma skłaniać do czułości i delikatności, a dzikie żądze mają narastać wraz z powiększaniem się tarczy Księżyca, apogeum osiągając w pełni. Imię Helena przyciągało zatem podwójnie: jako kobiety jako takiej i czarem imienia powiązanego z magią Srebrnego Globu.
Jednakże, jak istnieje niewidoczna strona Księżyca, tak też Heleny mają swą niewidoczną stronę, ponieważ od czasów pięknej Heleny trojańskiej przypisuje się kobietom o tym imieniu dar boskiego wprost przyciągania, ale i wywoływania fatalnych następstw. Stąd bywa, że kobiety o tym imieniu uważa się za boskie, piękne, kochane, ale też nieszczęśliwe; często też jako femme fatale. Przyjrzyjmy się, ile w tym prawdy, poprzez opis życia najbardziej znanych Helen w historii, m.in. Heleny trojańskiej, świętej Heleny, Heleny Moskiewskiej, Heleny Modrzejewskiej, Heleny Rubinstein, Eleny Ceausescu.