Autorka jest propagatorką minimalizmu jako stylu życia oraz porządkowania w Stanach Zjednoczonych. Zachęca do zaprzestania pogoni za dobrami materialnymi, abyśmy zyskali więcej czasu dla rodziny i przyjaciół, oraz chwile na refleksję. Przekonuje, że świadome sięganie po dobra konsumpcyjne sprawi, iż będziemy mieli więcej czasu, pieniędzy oraz przestrzeni w domach, przez co, w szerszym kontekście, czystszą planetę i więcej zasobów dla następnych pokoleń.
Uświadamia nam, że gdy próbujemy włożyć do naszego życia zbyt dużo, wówczas nie ma już w nim miejsca na nowe doznania i doświadczenia, nie korzystamy z szansy własnego rozwoju i pogłębiania naszych relacji z innymi. Minimalizm pomaga nam to zmienić. Usuwając z naszych domów, list zobowiązań oraz umysłów nadmiar, opróżniamy naszą czarę, otwierając tym samym niekończące się, nowe możliwości w naszym życiu, i w miłości. Ponadto otwieramy się na marzenia, na nadzieje, i odkrywamy dotąd nam niedostępne ogromne pokłady radości.
Kiedy zrezygnujemy z niepotrzebnych rzeczy, możemy przeznaczyć odzyskaną przestrzeń, czas i energię ludziom, których kochamy.
I o to właśnie warto walczyć!
Jej motto brzmi: "Minimalizm robi miejsce w życiu na to, co najważniejsze. Nie tylko sprzyja rodzinie, ale również ją cementuje."