Wojny bałkańskie stały się preludium do wojennej zawieruchy, która swym zasięgiem objęła cały świat. W tej drugiej książce poświęconej I wojnie bałkańskiej, która jest kontynuacją poprzedniej, wydanej w 2010 r. (Bałkany 1912-1913), autor pragnie skoncentrować się na działaniach wojennych na zachodnim teatrze działań, obejmującym swym zasięgiem Macedonię, Albanię, Tesalię, Epir, wybrzeże Adriatyku oraz działania morskie na Morzu Egejskim.
Główną siłę sprzymierzeńców z Ligi Bałkańskiej na tym terenie stanowiła armia Serbii, dlatego też większa część tego dzieła jest poświęcona właśnie jej działaniom, chociaż omówione są szerzej także działania armii greckiej i czarnogórskiej. Do zwycięstwa państw bałkańskich przyczynili się bowiem wszyscy sprzymierzeńcy. Niebagatelną rolę na zachodnim teatrze działań wojennych odegrała flota Grecji, która nie tylko zablokowała przeciwnika w cieśninach, umożliwiając swobodę ruchów dla własnej floty i armii, ale też uniemożliwiła dostarczenie tureckich posiłków i zaopatrzenia na front macedoński, co przyspieszyło klęskę Armii Zachodniej. Bez wkładu floty greckiej kampania lądowa trwałaby dłużej, a zwycięstwo państw sprzymierzonych nie byłoby takie pewne