Trzy niepozorne ziarenka, dar Ngangi Wsiewołoda Nandrabaty, rosyjskiego buddysty. Jedno z nich jest fioletowe i te należy pielęgnować szczególnie. Zasiane w doniczkach pięknie wystrzeliwują w górę. Tybetańska jakość. Tylko fioletowe jest nieco inne, bardziej drzewiaste. Pan Władek jest bardzo zadowolony. Zwłaszcza gdy na ekranie komputera samoczynnie pojawia się doskonale mu znana z lustra twarz. Tylko trochę inna. Odwrotna. To przybysz z kosmosu – Kolesie. W jedności wielość. Kolesie mają dla Pana Władka intrygującą propozycję. Musi odnaleźć odpowiedź, gdzie zaczyna się materia, a gdzie kończy się duch? \Much i dateria\" - pod tym enigmatycznym tytułem kryje się kolejna zwariowana, szaleńczo śmieszna, barwna i bezpruderyjna powieść autora \"Ostrego odjazdu\". Sięgnąwszy po temat z żelaznego repertuaru fantastyki - kontakt z obcą cywilizacją - Waszkiewicz stawia odwieczne pytania, co zwycięży - dobro czy zło, duch czy materia i takie tam, jak sam wielokrotnie powtarza."