Krótka, ale bardzo poruszająca historia dziewczynki ukrywanej przez mamę w warszawskim getcie. "Mama zawsze wraca" to przede wszystkim opowieść o wielkiej matczynej miłości oraz o cudownej sile przetrwania w nieludzkich czasach...
Zosia Zajczyk urodziła się w Warszawie na kilka miesięcy przed wybuchem wojny. Kiedy miała niespełna dwa latka, została z rodzicami przeniesiona do warszawskiego getta. Matka Zosi, Natalia, postanowiła za wszelką cenę uratować córeczkę i zamknęła ją w piwnicy. Mała dziewczynka spędzała tam całe dnie, nie wiedząc, że poza czterema ścianami istnieje inne życie. Nigdy nie próbowała nawet wydostać się na zewnątrz, bo nie miała pojęcia, że gdzieś może być inna rzeczywistość - bez szczurów, ciemności oraz ciasnej, zamkniętej przestrzeni.
Jedynym łącznikiem Zosi ze światem była Natalia - to ona dbała o córkę najlepiej, jak tylko potrafiła. Nauczyła ją czytać, pisać, opowiadała piękne bajki oraz przynosiła skarby z "zewnątrz" - liście, kasztany, lalkę, sucharki, pudełko... Zosia, dzięki historiom opowiedzianym przez mamę, dowiedziała się o świecie, w którym nie ma śmierci, strachu czy głodu. Słuchała o świecącym słońcu, ludziach spokojnie spacerujących ulicami, sankach sunących po śniegu i wszystkich rzeczach, których nie mogła zobaczyć. W samotności towarzyszyły jej lalka, świat wyobraźni oraz ukochana mama, która przecież zawsze do niej wracała...
"Mama zawsze wraca" to historia opowiedziana z perspektywy małej dziewczynki żyjącej w jednej z warszawskich piwniczek. Zosia Zajczyk postanowiła po wielu latach opowiedzieć o swoim wczesnym życiu w getcie warszawskim. Rozmowa została spisana przez reporterkę Agatę Tuszyńską oraz uzupełniona pięknymi ilustracjami autorstwa Iwony Chmielewskiej.