Nominowana do Nagrody Wielkiego Kalibru Agnieszka Jeż opowiada wciągającą, duszną i nieoczywistą historię zwykłych ludzi i niezwykłych zbrodni. Znana czytelnikom ze znakomicie przyjętych Szańca i Odpłaty sierżant Wiera Jezierska, cholernie ambitna idealistka z misją, nie zawaha się odsłonić rodzinnych tajemnic. Ktoś w końcu musi to robić.
Letni, senny spokój Giżycka zostaje zburzony przez zniknięcie młodej dziewczyny, a zaraz potem – niespodziewaną śmierć. Zaginiona Ewelina to tegoroczna maturzystka, wzorowa uczennica i córka doskonała. Denatem jest Nęcki, jej ojczym – z zawodu tirowiec, barwna postać uwikłana w działalność na granicy prawa. Sierżant Wiera Jezierska jest przekonana, że te dwie sprawy ściśle się ze sobą łączą. Policjantka zrobi wiele, by to udowodnić. Po swojej stronie ma nietypowych sprzymierzeńców i intuicję. Przeciw sobie – nie tylko tego, kto zabił, ale i całą miejscową obyczajowość. W Giżycku brudy pierze się we własnym domu, a o wstydliwych odstępstwach od normy należy milczeć. Przecież dobrze jest tak, jak jest. Nawet jeżeli sprawy kończą się brutalną śmiercią na żwirowisku.
Dwie tragedie w jednej rodzinie? Los musiałby być wyjątkowo złośliwy. Albo miarka wreszcie się przebrała. Mimo oporu świadków, urwanych tropów i osobistych problemów Wiera dowie się, jak było naprawdę. Choćby miała złamać zasady.
W końcu prawda wyjdzie na jaw. I nie będzie to piękny widok.
Pulsująca stłumionymi emocjami proza Agnieszki Jeż sprawia, że tej książki nie da się odłożyć.