Autorka – amerykańska Żydówka, pisarka, artystka, kuratorka literacka, zajmująca się historią i pamięcią, której pochodząca z Radomska rodzina zginęła w większości w Zagładzie – od początku XXI wieku przyjeżdżała do Polski (zaczynając swoje kontakty z Polakami od międzyreligijnych spotkań organizowanych na terenie byłego obozu Auschwitz). We wspomnieniach zapisała wydarzenia i refleksje z niemal dekady tych podróży i zrelacjonowała spotkania z ludźmi, proces stopniowego poznawania i lepszego rozumienia Polski i Polaków, odkrywania swoich korzeni i wspólnoty polsko-żydowskich losów.
Jej książka to reportażowy zapis drogi od niewiedzy i dystansu do rozbrojenia wzajemnych napięć związanych z przeszłością i akceptacji wspólnej teraźniejszości. Autorka, odtwarzając losy przodków, stopniowo dochodzi do zrozumienia, że historia stosunków polsko-żydowskich jest znacznie bardziej złożona, niż jej się wydawało. Chociaż okupowana przez Niemców Polska była miejscem przerażających prześladowań Żydów, Polska przez wieki była także miejscem ich życia.
Jej badania i podróże wielokrotnie prowadzą ją do Radomska, miasta jej dziadków, którego tysiące żydowskich mieszkańców zamordowano podczas okupacji niemieckiej. Zagłębiając się w historię miasta i swojej rodziny, Steinman odkrywa przedwojenną przeszłość, w której społeczności żydowska i polska żyły wspólnie, gdzie katolik malował niebieski sufit synagogi w Radomsku, a żydowski blacharz zadaszał iglice kościoła katolickiego. Odkrywa też historie Polaków, którzy uratowali swoich żydowskich sąsiadów w Radomsku, i pomaga wydobyć tych bohaterów na światło dzienne.