Wyjechał? Co ja plotę! Od kiedy to potajemne zniknięcie nocą, bez zostawienia żonie adresu, nazywa się wyjazdem? Uciekł! Po kryjomu, jak szczur.
Jak się czuje kobieta, która nie wie, czy mąż od niej uciekł, czy tylko wyjechał na drugi koniec świata do pracy? Czy jest samotna, czy tylko sama? Czy wciąż jest mężatką, czy może panną z odzysku?
Ewelina miota się, próbując znaleźć odpowiedź, i kiedy wreszcie ją odnajduje, na progu jej mieszkania niespodziewanie staje... No właśnie, kto?
Witajcie w skomplikowanym świecie kobiet.
Za Eweliną (którą zdążyliśmy poznać w książce Bezsenne noce, senne dni), mistrzynią analizowania i wyciągania pochopnych wniosków, trudno nadążyć; ona sama chyba nie wie, czego naprawdę chce: światowego życia, japońskiego minimalizmu, samotności czy szczęśliwego stadła... Z tą bohaterką nie można się nudzić! Czy lekko neurotyczna Ewelina w końcu znajdzie sposób, by nieco „ujarzmić” swój trudny charakter odziedziczony po prababce?
Ta część komedii małżeńskiej bawi jeszcze bardziej niż pierwsza, do tego wzrusza i jednocześnie daje impuls do zastanowienia się nad sobą i naszymi oczekiwaniami wobec innych, a może nawet do przewartościowania pewnych pojęć. To taka „lekcja życia” podana na wesoło, z celowo przerysowanymi, sympatycznymi postaciami i... niespodziankami. Idealna do czytania przy kubku melisy w leniwe, jesienne wieczory! – Agnieszka Grabowska, magazyn „Życie i Pasje”.
„Uwielbiam książki tej autorki za styl i przesłanie, jakie przemyca w swoich powieściach. Dzięki niemu bawi czytelnika i zmusza do przemyśleń. Alina Białowąs cały czas w szczytowej formie! To będzie najlepsza książka tej jesieni!” – Agnieszka Sonenberg, Przystanek szczęścia.