Subtelna i emocjonująca norweska saga rodziny Barroy
„Ingrid znalazła się teraz na początku tej podróży – wylew Barbro stanowił nieodwołalny znak, iż czasu jest mało, a życie kruche. O tym jednak Ingrid głośno nie powiedziała. I nie zdradziła również najważniejszego powodu – tego, że im większa będzie Kaja, tym czarniejsze i wyraźniejsze będą jej oczy”.
Wojna minęła, a Ingrid Barrøy z niemowlęciem na rękach wyrusza w drogę. Za każdym razem, kiedy prosi o miejsce do spania, pyta o Rosjanina, który uciekał tędy ostatniej zimy i miał oczy takie jak jej córka. Kierunek wędrówki wyznaczają kolejne odpowiedzi. Jedni oferują Ingrid gościnę, inni próbują oszukać. Zwykle mówią niewiele, bo o tym, co zdarzyło się w czasie wojny, lepiej nie rozmawiać.
Oczy z Rigela to wyjątkowa powieść drogi, pełna tęsknoty, nadziei i siły. Ingrid, wbrew opiniom innych i wbrew samej sobie, podąża niewidzialnym śladem ukochanego, choć doskonale wie, że w nowych czasach kobieta jest zdana tylko na siebie.