Polecamy książeczki z sentymentem wspominane przez naszych rodziców, babcie, dziadków z dowcipnymi tekstami Wandy Chotomskiej i mistrzowskimi ilustracjami Jana Marcina Szancera. Oprócz wartości edukacyjnej, same w sobie mają charakter historyczny - powstały bowiem ponad sześćdziesiąt lat temu. Stąd opisy i rysunki najciekawszych ówczesnych miejsc. Zmieniła się i wypiękniała Warszawa, pomimo, że nie ma Stadionu Dziesięciolecia, nie ma Fabryki Samochodów Osobowych na Żeraniu. Nieustająco czaruje swoimi zabytkami Kraków pomimo, że Nowa Huta „nie zachwyca palącą czerwienią” i „piecami hutniczymi”.